AktualnościBibliotekaBiblioteka Publiczna w SianowieDyskusyjny Klub KsiążkiStrona Głowna

Śladami „Znikającego miasta” czyli wyprawa klubu DKK do Bornego Sulinowa.

13 sierpnia 2021 roku okazał się bardzo przyjazny naszej wycieczce do Bornego Sulinowa i okolic. Zaczęliśmy od pysznej kawy i wypieku Bożenki. Tak pokrzepieni ruszyliśmy do Bornego Sulinowa na spotkanie z przygodą.  Naszym przewodnikiem była książka  „Znikające miasta” opisująca dzieje Bornego Sulinowa (Gross Born) i Kłomina ( Westfalenhof). Co po nich pozostało i jakie tajemnice skrywają? Dowiedzieć się tego chcieliśmy rozmawiając z kustoszami w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Przyjęto nas wspaniale pokazując dorobek biblioteki, działania i piękne pomieszczenia. Zarówno Dyrektorka oraz kustosze oprowadzali nas po placówce pokazując różne formy działalności zarówno dla dzieci, młodzieży jak i dorosłych. Wymieniliśmy się swoimi doświadczeniami, zachęcając do powołania Dyskusyjnego Klubu Książki, którego w tej placówce brakuje. Tuż za Biblioteką czekał przewodnik, Pan Mirek, który oprowadził nas po Bornym Sulinowie przekazując informacje z czasów przedwojennych, powojennych, okupacji przez wojska radzieckie oraz czasów teraźniejszych. Oglądaliśmy wille generałów, oficerów niemieckich i radzieckich, ruiny Klubu Oficera, rampę i budynki dawnego dworca kolejowego, na który przyjeżdżał Hitler, cmentarz żołnierzy radzieckich i cywilów. Nie zobaczyliśmy Kłomina gdyż dojazd oraz stan budynków stanowi zagrożenie dla zwiedzających. Za to zobaczyliśmy niemieckie umocnienia obronne w postaci linii bunkrów, z których kilka zwiedziliśmy. Mając kilometry w nogach z chęcią posililiśmy się w restauracji „U Saszy” potrawami z kuchni rosyjskiej. Pobyt w Bornem zakończyliśmy nad brzegiem jeziora Pile. W drodze powrotnej do domu zobaczylśmy jeszcze jeden z przedwojennych dworów w miejscowości Juchowo, należących do rodziny von Kleist. Mimo, że dziś oglądamy ruiny tego dworu, mamy wyobrażenie jego wielkości i pięknie. Niestety, chociaż nie uległ zniszczeniu w czasach wojny, to po roku 1980 doprowadzono go do ruiny.

     Pełni wrażeń wracamy do domu, a w myślach już zarysowuje się kolejna wyprawa, ale na razie o tym ….szaaaaa!

Skip to content